Już niebawem będzie podsumowanie fotograficzne roku 2018 na moim blogu, ale zanim to nastąpi zapraszam Was na reportaż w pigułce. Roksana i Mateusz swój ślub mieli w połowie września. W tym dniu było przepięknie. Dopisała pogoda, a goście weselni tańcowali do rana. Na sesję ślubną za moją namową wybraliśmy się do Czeskiej Szwajcarii. Jadąc w to miejsce świeciło nam słońca, padał przelotny deszcz, a u celu podróży spotkała nas mgła.
Sesja ślubna we mgle
Mgła spowiła wszystko. W pewnym momencie w zasięgu 50 metrów nie było widać już nic, nawet drogi do auta. Jak było zobaczcie sami. Enjoy!!!
Sesja ślubna we mgle
Kredyty:
Sala weselna: Restauracja Linder
Zespół muzyczny: Zespół Soprano
Fotograf: Jarosław Kozłowski Photography