Dawno mnie tutaj nie było. Trudno się tłumaczyć, ale pracy sporo, dużo wyjazdów tych bliższych i dalszych. Nadrabiam więc zaległości blogowe. Dzisiaj wrócimy do 13 lipca. Duszno, parno, raz słońce, raz deszcz taka była pogoda. Jasmin i Christian swój ślub zorganizowali perfekcyjnie, dbając o każdy szczegół. Było mnóstwo przepięknych dekoracji kwiatowych od One Day Marta Nesterowicz, o makijaż zadbała Amanda z Diamond Shine. Ślub odbył się w Bazylice św. Anny na Górze św. Anny. Wesele odbyło się w Dworku Komorno, gdzie gości zabawiał zespół Presto. Pokaz barmański oraz drinki serwowali panowie z Oryginalnego Baru. Sesja ślubna w tartaku, była strzałem w dziesiątkę, ale to musicie koniecznie zobaczyć. Jednym słowem działo się dużo. Zresztą co tu pisać zobaczcie sami. Miłego oglądania.
Sesja ślubna w tartaku
Czy ktoś z was też ma tak, że znajduję coś przez przypadek? Mnie się tak czasem zdarza. Otóż na sesję ślubną z Jasminą i Christianem wybieraliśmy się do lasu, ale pomyliłem zjazdy i przez to zamiast w lesie zrobiliśmy zdjęcia w tartaku. Sesja ślubna w tartaku ? Czemu nie spróbować. I jak wyszło?
Sesja ślubna w tartaku
Miała też swój zapis na kliszy średnioformatowych aparatów. Zdjęcie jednego z analogowych kadrów zamieściłem na swoim Instagramie.
W tym wpisie, to by było na tyle. Mam nadzieję, że moje zdjęcia się podobały. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza pod wpisem.