Marta i Marek swój ślub zaplanowali w kościele, który w szczerym polu stoi. Piękny kościółek ze strzelistą wieżą, a wokół niego same zboże i rzepak. Mały kościółek, który stworzył niesamowity klimat i atmosferę podczas ceremonii zaślubin. Nie mniej okazałym miejscem – gdzie odbyło się przyjęcie wesele – jest pałac Frączków w Pakosławicach. Tam w komnatach pałacu w pląsach i tanach bawili się goście Marty i Marka. Mam nadzieję, że choć trochę udało mi się utrwalić na fotografiach nastroje i emocje tego dnia. Zapraszam do obejrzenia reportażu w stu i jednej fotografii.
W tym wpisie, to by było na tyle.
Mam nadzieję, że moje zdjęcia się podobały. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza pod wpisem.