Zapraszam dzisiaj na kolejny wpis na moim blogu. Tym razem będzie to ślubny wpis. Kerstin i Marek – bo o nich dzisiaj mowa – swój ślub zaplanowali z początkiem kwietnia. Ślub odbył się w małym, uroczym kościele w Grabinie. Wesele zaś w Hotelu Arkas w Prószkowie. Na sesję wybraliśmy się do Saksonii, do Kromlau. To miejscowość położona blisko polskiej granicy.
W tej mieścinie jest park – Park Rododendronów – a pośród stawy, stare rzeźby i Diabelski Most, którego teren zasłaniały nam 2 metrowe parkany. Płot pojawił się ponieważ rozpoczął się właśnie remont i potrwa do 2020 roku. Nam udało się jednak wejść do tego magicznego miejsca pełnego kamieni, słupów bazaltowych, azalii i rododendronów. Jak było zobaczcie sami. Miłego oglądania.