Zanim rozpocznę podsumowanie, to chciałbym podziękować z całego serca wszystkim parom, które zaprosiły mnie by fotograficznie uwiecznić ich miłość. Dziękuję za zaufanie i obdarzenie mnie częścią ogromnych emocji, które zawsze towarzyszą w tym dniu. Fotografowanie ślubnych historii wiąże się z bardzo dużą odpowiedzialnością, ale ja lubię wzywania i jestem gotów na kolejny sezon. Praca fotografa ślubnego, to nie zawód, który wykonuję. Dla mnie, to jest coś więcej. To można powiedzieć forma samorealizacji, ciągłego rozwoju i praca dająca ogromną satysfakcje, gdy klienci są zadowoleni. Ich rekomendacje i polecenia powodują takie marketingowe perpetuum mobile – powoduje, że wracam jako fotograf do ich rodzin, przyjaciół, znajomych. Dziękuję raz jeszcze.
Wybrać najpiękniejsze zdjęcia ślubne sezonu 2019, to była ciężka praca. Z pośród prawie 125 tyś. zdjęć, które zrobiłem musiałem wybrać 100, które by podsumowywałyby rok 2019. Po selekcji wszystkich ślubów miałem ponad 800 w katalogu „the best of 2019”. Przez kilka dni usuwałem i dodawałem kolejne i tak w kółko, bo nie mogłem się zdecydować co do końca Wam pokazać. To finalnie spowodowało, że moje podsumowanie roku 2019 zrobiło się w marcu. Zdjęcia wybierałem wg swoich odczuć i sentymentów do tych fotografii. Zdjęć jest nieco ponad 100 szt. Mam nadzieję, że dotrwacie do końca.
Fotograficzne podsumowanie roku 2019
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
PączekPiękne fotki!
Jarosław Kozłowskidziękuję